piątek, 26 września 2008
Wyjaśnienia Ministerstwa Finansów
W trakcie akcji przesyłania pieniędzy na rachunki bankowe wskazanych przez podatników organizacji, Ministerstwo Finansów przekazało wszystkim dyrektorom izb skarbowych - a za ich pośrednictwem wszystkim naczelnikom urzędów skarbowych - wyjaśnienia dotyczące sposobu postępowania m.in. w sytuacji, gdy podatnik wpisał nazwę OPP, która różniła się od nazwy oficjalnej, lub wpisania błędnego nr KRS. Zgodnie z tymi wyjaśnieniami, organ podatkowy powinien wezwać podatnika do skorygowania danych w trybie czynności sprawdzających, a następnie przekazać zadeklarowaną przez podatnika kwotę na konto OPP. Dlatego też nieprzekazanie dotychczas wszystkich zadeklarowanych przez podatników kwot na rachunki bankowe OPP może wynikać, m.in. z prowadzenia czynności sprawdzających lub braku zgłoszenia przez OPP numeru rachunku bankowego.
Do Ministerstwa Finansów nie docierały do tej pory żadne sygnały o nieprawidłowościach w przekazywaniu 1% podatku, a łączna kwota przekazana organizacjom pożytku publicznego w tym roku wyniosła 291 594 362,90 zł. To o ponad 176% więcej niż za 2006 rok. Większe wpływy są rezultatem uproszenia mechanizmu – po raz pierwszy w imieniu podatników pieniądze przekazywały urzędy skarbowe. Rozszerzono także grupy podatników uprawnionych do wspierania OPP.
Ministerstwo Finansów, w oparciu o zebrane doświadczenia, będzie w dalszym ciągu dążyć do upraszczania procedury i ułatwiania przekazywania 1%. Dlatego w nowelizacji ustawy o PIT proponuje, aby możliwe było przekazywanie 1% nawet po złożeniu korekty zeznania. Uwzględniając sugestie organizacji i parlamentarzystów, proponuje również możliwość udostępnienia OPP danych podatnika, który przekazał na jej rzecz 1% podatku, jeśli zainteresowany wyrazi na to zgodę.
Źródło: MF
czwartek, 25 września 2008
Zmiany w wykazie OPP
wtorek, 29 kwietnia 2008
"Wolontariat, filantropia i 1% 2007"
Raport można znaleźć tutaj
piątek, 25 kwietnia 2008
Premier na to nie pozwoli
Urzędy skarbowe będą wpłacać 1 proc. podatku na organizacje pożytku publicznego, niezależnie od tego, czy podatnik wspomagający daną organizację ma zaległości podatkowe - poinformował premier Donald Tusk.
W piątek podczas briefingu w Warszawie premier powiedział, iż wraz z ministrem finansów Jackiem Rostowskim zdecydowali o uchyleniu niedawnego zarządzenia resortu finansów. Nakazywało ono urzędom skarbowym sprawdzić, czy podatnik chcący wspomóc wybraną organizację nie ma zaległości podatkowej.Zarządzenie MF opisała w piątek „Rzeczpospolita”
Wynika z niego, że jeżeli kontrolowany ma choćby jednodniową zaległość podatkową, urzędnicy mają nie przekazywać pieniędzy na konto organizacji pożytku publicznego.
Premier poinformował, że omawiał te kwestie z ministrem finansów. Dodał, iż przepisy ustawy o podatku PIT nie dają podstawy do takich działań.
"Możemy z pełną odpowiedzialnością uchylić zalecenie, które uzależniało przekazanie 1 proc. od sprawdzenia przez urząd skarbowy, czy należności podatkowe zostały w pełni spłacone przez obywatela. Warunek ustawowy jest jeden - do 30 kwietnia musimy zdążyć ze swoim PIT-em i wpisać numer KRS" - powiedział premier.
Jednocześnie premier zaapelował do podatników, by przekazywali 1 proc. swojego podatku na organizacje pożytku publicznego. Podkreślił, że jeśli tysiące osób zdecydują się na taki akt woli, będzie to znacząca pomoc dla najsłabszych.
Premier dostanie 2414 zł zwrotu
Prócz tego - jak podaje dziennik.pl - premier ujawnił swoje zeznanie podatkowe, z którego wynika, że w 2007 roku zarobił prawie 140 tysięcy złotych. Ponieważ rozlicza się razem z niepracującą żoną, dostanie 2414 zł zwrotu podatku.
Szef rządu nie skorzystał za to z żadnej ulgi. Dochody Donalda Tuska to głównie należności wynikające ze stosunku pracy, czyli w tym przypadku z rządowej pensji i poselskiej diety. Premier zarobił też przeszło 1600 złotych na umowach o dzieło i umowach zlecenie. 8 tysięcy złotych to dochód z praw autorskich.
PiS: sprawa 1 procenta - przykład chaosu w rządzie
- Zdaniem wiceszefowej PiS Aleksandry Natalli- Świat sprawa zarządzenia dotyczącego przekazywania 1 procenta podatku organizacjom pożytku publicznego jest "kolejnym przykładem chaosu w rządzie Donalda Tuska".
"Jeszcze to pismo trzeba odwołać, bo urzędnicy nie podejmują decyzji na podstawie tego, co mówione jest w telewizji, ale raczej na podstawie tego, jakie dyspozycje uzyskują od swoich zwierzchników" - powiedziała Natalli-Świat podczas piątkowej konferencji prasowej w Sejmie, odnosząc się do wypowiedzi premiera.
Z kolei szef klubu PiS Przemysław Gosiewski podkreślił, że już po konferencji premiera politycy PiS zadzwonili do jednego z urzędów skarbowych i dowiedzieli się, że pismo nadal obowiązuje.
Natalli-Świat ostrzegła ponadto rząd przed zaniechaniem reformy służb skarbowych i możliwymi protestami pracowników Urzędów Skarbowych w czasie, kiedy będzie mijał termin składania deklaracji podatkowych. "Najwyższy czas wziąć się za rządzenie" - podkreśliła.
Źródło: gazeta.pl
Fiskus zabierze 1%?
Jeśli mamy zaległości wobec fiskusa, to 1 procent naszego podatku nie trafi do potrzebujących, alarmuje "Rzeczpospolita", nazywając zalecenia resortu finansów w tej sprawie "skandalicznymi".
Takie zalecenia Ministerstwo Finansów rozesłało 4 kwietnia do wszystkich izb skarbowych. Jak oblicza resort zaległości wobec urzędów skarbowych ma ok. 6-7 proc. podatników. Ocenia się, że opiewają one na kwotę 3,2 mld zł.
Prawnicy, na których powołuje się "Rzeczpospolita" jednomyślnie mówią, że najnowsze zalecenie Ministerstwa Finansów jest sprzeczne z obowiązującą ustawą o podatku dochodowym, stanowi bowiem niedopuszczalne rozszerzenie obowiązujących przepisów.
wtorek, 18 marca 2008
1% może nie trafić do odbiorców wskazanych przez podatników - artykuł z Gazety Prawnej
- W rozliczeniu za 2007 rok urzędy skarbowe będą przekazywać 1 proc. podatku dla organizacji wskazanej przez podatnika
- Resort finansów pozwolił na wpisywanie w zeznaniu PIT konkretnego celu przekazania 1 proc. podatku
- Niektóre urzędy ignorują polecenie ministerstwa i nie chcą przekazywać informacji, np. o koncie danego dziecka
ANALIZA
W rozliczeniu za 2007 rok urzędy skarbowe po raz pierwszy będą przekazywały 1 proc. podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego, wyręczając w ten sposób podatników. Podatnik w wypełnianym zeznaniu wskaże jedynie organizację, której pieniądze chce przekazać. Przy zmianie tej procedury - dotychczas 1 proc. podatku musieli samodzielnie wpłacać podatnicy, a potem dopiero wpłaty te ujmowali w zeznaniu rocznym - powstał problem, jak przekazać pieniądze na konkretny cel, np. chore dziecko, które ma założone subkonto w danej organizacji pożytku publicznego. Problem rozwiązało Ministerstwo Finansów. W komunikacie przesłanym na początku stycznia do wszystkich izb skarbowych resort stwierdził, że podatnik w składanym przez siebie zeznaniu podatkowym, w rubryce: Inne informacje, może podać dodatkowe dane, które zostaną przekazane przez organ podatkowy, jako uszczegółowienie przekazanych kwot 1 proc. podatku. Chodzi tu właśnie o wskazanie konkretnego celu, na jaki ma być przekazana część podatku.
Ministerstwo Finansów zrobiło więc ukłon w stronę podatników. Niestety podobnego ukłonu nie chcą zrobić niektóre podległe MF urzędy skarbowe. Nie przyjmują od podatników zeznań z uszczegółowioną wpłatą 1 proc. podatku lub informują, że nie mogą lub nie mają takiego obowiązku, aby przekazywać informacje do organizacji pożytku publicznego o konkretnym celu przekazania 1 proc. podatku.
Na forum organizacji pożytku publicznego rozgorzała dyskusja na temat praktyk urzędów. Podatnicy są rozczarowani.
- Jestem zdezorientowana, znajomy osobiście oddawał PIT w urzędzie skarbowym, a tam odbierający go pan powiedział, że nikt nie będzie bawił się w przekazywanie konkretnym osobom tych pieniędzy - pisze jedna z osób dyskutujących na forum.
Kolejna podaje, że w Rybniku, dużym mieście, gdy oddawała PIT, pani skreśliła imię i nazwisko dziecka, któremu mają być przekazane pieniądze, bo stwierdziła, że nie ma takiej możliwości.
Kolejna osoba pisze, że w Urzędzie Skarbowym w Wałbrzychu panie były zdziwione i nic nie wiedzą, że można wpisywać nazwisko dziecka, na rzecz którego ma trafić 1 proc. podatku.
To tylko wybrane ze zgłaszanych przez podatników informacji. Oczywiście nie można mówić, że wszystkie urzędy nie chcą przyjmować PIT ze wskazanymi konkretnymi celami, na jakie ma być przekazany 1 proc. podatku. Są też i takie, które bez kłopotów to robią.
Jednak z tymi urzędami, które nie wiedzą o możliwości wpisywania przez podatników konkretnego celu, na jaki ma trafiać część ich podatku, lub wręcz odmawiają przyjęcia zeznań z takim wskazaniem, Ministerstwo Finansów powinno jak najszybciej coś zrobić. Najlepiej poinstruować, jak powinny działać.
Wiążą przepisy, nie komunikat
Komunikat Ministerstwa Finansów z 21 grudnia 2007 r. wyraźnie wskazuje, że podatnik w składanym przez siebie zeznaniu podatkowym, w rubryce: Inne informacje, może również podać dodatkowe informacje, które zostaną przekazane przez organ podatkowy jako uszczegółowienie przekazanych kwot. Ewa Opalińska, doradca podatkowy w Kancelarii Prawnej GLN, wskazuje, że komunikat MF nie ma wiążącego charakteru dla podatników z uwagi na fakt, że nie został on wydany w formie ogólnej interpretacji prawa podatkowego na podstawie art. 14a Ordynacji podatkowej. Odstąpienie od tej formy wydaje się uzasadnione, skoro przepisy ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych nie przewidują wprost możliwości wskazywania dodatkowych informacji, to minister finansów nie miał podstaw, aby wyinterpretować z nich taką możliwość.
- W obecnym stanie prawnym nie ma środków prawnych, które mogłyby formalnie zmusić organy podatkowe do respektowania wskazówek zawartych w komunikacie. Z uwagi na fakt, że niektóre organy podatkowe pozostają obojętne na wnioski Ministerstwa Finansów, należałoby przy najbliższej okazji uwzględnić możliwość wskazania dodatkowych informacji w nowelizacji ustawy o PIT. Biorąc pod uwagę obecne tempo legislacyjne, może to nie nastąpić prędko - podkreśla Ewa Opalińska.
Niesubordynacja urzędników
Zgodnie z komunikatem resortu finansów podatnicy mają prawo zamieścić wszelkie dodatkowe informacje w części zeznania rocznego do tego przewidzianej. Adam Mariuk, doradca podatkowy, szef zespołu doradztwa dla pracodawców Deloitte, zwraca uwagę, że samo wskazanie informacji uzupełniającej wpłaty nie powinno być kwestionowane przez urzędy skarbowe i stanowić podstawy do odmówienia przyjęcia zeznania rocznego.
- Podatnicy nie powinni więc rezygnować ze wskazywania konkretnego celu, na który będą chcieli przeznaczyć 1 proc. swojego podatku. W praktyce nie będą jednak mieli bezpośredniego wpływu na to, czy faktycznie ich podatek zostanie przekazany na rzecz organizacji pożytku publicznego z odpowiednią adnotacją. Tutaj większa rola spoczywa na ministrze finansów oraz urzędach skarbowych, które powinny dopilnować tego, by adnotacje czynione przez podatników były brane pod uwagę przy przekazywaniu 1 proc. podatku - argumentuje Adam Mariuk.
Podatnik musi walczyć
Jeżeli podatnik przekazujący za pośrednictwem urzędu 1 proc. podatku wpisał w odpowiednią rubrykę dodatkową informację precyzującą wskazanie (np. nazwę określonego programu, jaki prowadzi uprawniona organizacja), to uczynił tak zgodnie z prawem i zezwoleniem MF i nic już więcej w tej sprawie nie może zrobić. Takiego zdania jest Anna Mazgal z Pozarządowego Biura Rzecznictwa i Interwencji Ogólnopolskiej Federacji Organizacji Pozarządowych, która twierdzi, że urząd skarbowy nie może tej informacji nie przyjąć. Inną kwestią jest to, co z nią zrobi. Co prawda Ministerstwo Finansów zaleca urzędom przekazywanie tych informacji - podobno powstał nawet stosowny program komputerowy ułatwiający agregację i przekazywanie danych organizacjom. Problem polega na tym, że MF może jedynie zalecić urzędom wdrażanie pewnych rozwiązań, a ostateczna decyzja co do sposobu wdrożenia mechanizmu jednoprocentowego zależy od naczelników poszczególnych urzędów.
- Już teraz widać, że w różny sposób traktują oni zalecenia MF. Organizacje informują nas, że - mimo zapowiedzi o agregowaniu wpłat i przesyłaniu ich po rozliczeniu wszystkich zeznań podatkowych - otrzymują pojedyncze wpłaty z urzędów skarbowych w całej Polsce. Jest to skala kilkunastu przelewów na organizację w skali 2,5 miesiąca. Co więcej, niektóre z tych przelewów spływają do organizacji wraz z danymi osobowymi podatnika, a tego urzędy nie powinny robić - tłumaczy Anna Mazgal.
Jednocześnie dodaje, że obecny system nie przewiduje możliwości identyfikacji podatnika przez organizacje i obojętnie, jak się to rozwiązanie ocenia, ono powinno obowiązywać wszystkie urzędy. Organizacje podkreślają, że wśród tych przelewów żaden nie był określony szczegółowym wskazaniem - i tu trudno stwierdzić, czy takiego wskazania podatnik nie zamieścił, czy może urzędnik go nie przekazał.
- Żadne przepisy nie zobowiązują urzędników do przekazywania informacji dodatkowych. Natomiast, skoro podatnik uszczegółowił wskazanie, powinni oni potraktować tę informację tak samo, jak traktują wpłatę. Nie wszystko da się skodyfikować, ale nie zapominajmy, że wiele zależy od dobrych praktyk i w tym przypadku to urzędy są odpowiedzialne za postępowanie zgodne z nimi, nie ministerstwo. Ono zaś powinno podtrzymywać swoje stanowisko i wspomagać urzędy w trzymaniu się tego zalecenia np. poprzez dostarczanie narzędzi ułatwiających agregację i przekazywanie danych - podsumowuje Anna Mazgal.
POSTULUJEMY
Ministerstwo Finansów powinno, po pierwsze, poinstruować urzędy, żeby przyjmowały od podatników zeznania z uszczegółowioną wpłatą 1 proc. podatku oraz przekazywały te dane organizacjom pożytku publicznego. Po drugie, MF powinno opracować nowelizację ustawy o PIT, w wyniku której w przepisie ustawy będzie uwzględniona możliwość uszczegółowienia wpłaty 1 proc. podatku.
Ewa Matyszewska
czwartek, 6 marca 2008
Ponad połowa Polaków nie wie o zmianach w sposobie przekazywania 1%
Warszawa, 3 marca 2008
Z badań przeprowadzonych przez globalną agencję badawczą Synovate wynika, że 83 proc. Polaków, słyszało o możliwości przekazania 1 % podatku na organizacje pożytku publicznego (OPP), a ponad 43 proc. Polaków deklaruje, że przekaże 1% w tym roku.
Jak przekazać
Od tego roku, na podstawie znowelizowanej ustawy o PIT, obowiązują zmienione zasady przekazywania środków dla organizacji pożytku publicznego. Ma być prościej. Podatnik nie musi już po obliczeniu kwoty należnego podatku, odliczać z tej kwoty 1% i wpłacać jej do na konto wybranej OPP - teraz to urząd skarbowy w imieniu podatnika przeleje kwotę 1% wybranej organizacji. Okazuje się jednak, że nie wszyscy podatnicy wiedzą o tej zmianie. Wśród Polaków deklarujących chęć przekazania podatku (43 proc.) na rzecz OPP, ponad połowa nie wie, jak to zrobić (zobacz: wykres 2), wynika z badania Synovate.
Nie wiadomo, co się stanie z pieniędzmi, które osoby nie poinformowane o zmianie sposobu wpłacania 1% na OPP, przekażą lub już przekazali bezpośrednio na konta tych organizacji. Jak donosi serwis www.ngo.pl, część organizacji pożytku publicznego w Polsce, notuje wpływy na numery kont, na które w poprzednich latach zbierano pieniądze, na 1%, choć zgodnie ze sposobem przyjętym w tym roku wpłata będzie tylko jedna, pochodząca od urzędu skarbowego. Według danych Ministerstwa Finansów w minionym roku, z tej formy wsparcia organizacji pożytku publicznego skorzystało około 7 proc. podatników, natomiast w badaniu Synovate 24 proc. badanych stwierdziło, że dokonało odpisu na OPP w zeszłym roku.
Badanie zostało przeprowadzone przez agencje badawczą Synovate, w formie wywiadu telefonicznego (CATI) w dniach 12 – 22 lutego 2008 roku, na reprezentatywnej próbie 1000 dorosłych Polaków.
O Synovate:
Synovate jest jedną z dziesięciu największych agencji badań rynku na świecie, należy do międzynarodowego holdingu specjalizującego się w komunikacji AEGIS Group plc. Synovate pracuje dla klientów z różnych sektorów, między innymi: FMCG, B2B, media, finanse, farmaceutyczny, telekomunikacyjny, samochodowy, realizując pełen zakres badań jakościowych i ilościowych. Synovate zatrudnia ponad 5 700 pracowników w 51 krajach. www.synovate.com